🇵🇱 Jeśli wolisz przeczytać po polsku – przewiń niżej.
You can’t always control the wind. But you can always set your sails.
This is not a story. It’s a compass. For calm seas — and for storms.
Introduction
I want to live long and happily — in health, awareness, and gratitude — with my wife, Monika. To stay close, support her, travel together, and walk side by side until the very end. To be truly present — healthy in body, calm in spirit, thankful in heart.
I wish to sail alongside my children on their journey through life — at times to guide them, and at times just to watch them bravely shape their own world.
Happiness isn’t a peak — it’s a rhythm: love, health, curiosity, meaning. My goal is to keep that rhythm steady, shaping each day with intention.
Carpe Diem — not to chase, but to appreciate.
Everything else — business, ambition, success — are chapters. The title of the book is: Love. Courage. Gratitude.
Who I Want to Be When I’m Gone
I want to live the way I wish to be remembered. To do what brings me joy — and share that joy with others. To value those who were kind to me, and let go of what no longer serves.
My passions: sport, writing, design, business, architecture, cars, painting, natural materials. Life is deep — and each of us must dive into it alone to find what was meant for us.
My tools: intelligence, energy, charisma, optimism, and positive drive. I want to build a company people want to come to — not just work for. As a leader — inspire, trust, give space, act ethically.
I learn endlessly. I search for meaning — and live in alignment with it. With a smile. With good energy. With a spark in my eye.
Responsibility and Courage
I honor all commitments — personal and professional. I don’t copy others. I choose creativity, risk, and courage over fear. I don’t let panic steer my ship. Mistakes are part of the map.
Fun fact: I sometimes step into projects that cost time — even money — just to learn. Privately, The Conjunction, a sci-fi novel I’m writing with my son, is one of them. Hundreds of hours invested — and maybe it won’t make much profit. But it brings pure joy, creative fulfillment, and an incredible bond between father and son.
In business, it’s the same. Some projects don’t pay — but they teach. We enter them not for gain, but for growth. Conscious decisions. Real learning.
Because courage is one of the purest forms of truth. To move forward despite fear. To create without guarantees. To live with an open heart — even when the horizon is uncertain.
I teach my kids: Life isn’t something you wait through. It’s something you live. Don’t postpone your dreams. You may not reach the mountain in a day — but write five pages daily, and two years later, you’ll hold a book in your hands.
Why and How I Work
My WHY in business is simple: To bring joy — to my family, my friends, clients, my team. Seeing others happy is the fuel that takes me further than any target.
In 2019, I learned that real leadership must align with the heart. Once, my “why” was money. Today — it’s meaning.
People stopped working for me. They started working with me. That shift changed everything — culture, energy, life.
Money gives freedom — but it’s not the goal. A calm mind is the strongest compass.
(And yes — it’s one reason I stopped drinking. More on that in a December 2025 post.)
⚓️ Flexhouse — My Ship
I don’t steer alone. Flexhouse is a crew — people who believe work can bring happiness. Not the artificial kind from ads — but the real kind: born from purpose, safety, and mutual respect.
I’m the Captain, but we also have a real boatswain — and a crew of incredible, experienced sailors.
I believe a company can be a place of happiness if it’s guided by values, not just profit.
In Flexhouse, I learned something simple yet powerful: Money is the wave that follows a fair wind. It comes naturally when we sail together — honestly, with open sails.
We’re not a corporation. We’re a community of passion and trust.
In my role, I’m not just the CEO. I’m the Chief People Officer — a captain who cares for his crew before the voyage begins.
My job is to build trust and calm — because no strategy survives without them. A team isn’t a list of names — it’s a shared mind, a living system of trust.
A captain’s strength is not in commanding — but in listening, protecting, and inspiring. A ship sails only as far as its crew believes in its captain.
Daily Compass Reset — The 3 Bearings
Family. Clients. Crew. Three directions I measure my compass by every day.
How do I make my family happy? — I give them real time, undistracted. — I listen, support, solve, teach — and learn from them. — I live by this mission.
How do I make clients happy? — Quality above expectations. — Transparency, trust, positive energy. — Growth and competence that bring them real value.
— And for the fun part: I keep sending them behind-the-scenes photos — little snapshots of our workshop, prototypes, and details that show how their products come to life.
How do I make my team happy? – I play the “infinite game”: when the client wins — we all win. – I build a culture of purpose, collaboration, and respect. – I inspire joy at work. – The mission is a compass — not a poster. – I listen! Because truly listening to people — their ideas, emotions, and needs — builds trust, meaning, and belonging. That’s what makes the team genuinely want to be part of the journey.
Children — Captains 2.0
I’ll teach my children to laugh, love, learn, and work. To see failure as data, not defeat. There will be no taboo questions. Honesty over comfort. Always.
Family is everything you can dream of ( Photo from August 2025 )
Financial Rules That Protect Me
I pay everything on time. I never rescue a sinking ship with a loan — only with work. I risk my own money. If I lose, it’s mine. I build protective walls — for family and company alike. Peace is priceless.
My Rhythm (Carpe Diem)
Happiness is built on rituals — not fireworks. Sleep, movement, meditation, work, closeness. Small things. Repeated daily.
Final Reflection — 2025
Life isn’t about control. Life is about courage, rhythm, and gratitude.
I keep sailing — steady, quiet, grateful. Thankful for my family, friends, crew, clients — and every sunrise.
Captain C 🚀 Warsaw, October 2025
PS — The Compass in Three Lines
Love — the destination. Courage — the sail. Gratitude — the sky above.
🇬🇧 If you prefer to read in English – scroll above.
🧭 Kompas Kapitana C
Moja Osobista Deklaracja Misji (Edycja 2025)
To nie jest opowieść. To kompas. Na dni spokojnego morza — i na sztormy.
Wstęp
Chcę żyć długo i szczęśliwie — w zdrowiu, świadomości i wdzięczności — razem z moją żoną Moniką. Chcę być blisko, wspierać, podróżować i iść obok aż do końca naszych dni. Chcę być naprawdę obecny — zdrowy ciałem, spokojny duchem, wdzięczny sercem.
Chcę towarzyszyć dzieciom w ich podróży przez życie. Czasem móc im doradzić, a czasami po prostu patrzeć, jak z odwagą kreaują własną rzeczywistość. Szczęście nie jest szczytem — jest rytmem: miłość, zdrowie, ciekawość, sens. Moim celem jest utrzymać ten rytm, świadomie kształtując każdy dzień.
Carpe Diem — nie po to, by gonić, ale by doceniać.
Wszystko inne — biznes, ambicje, osiągnięcia — to rozdziały. Tytuł książki brzmi: Miłość. Odwaga. Wdzięczność.
Kim chcę być, kiedy mnie już nie będzie
Chcę żyć tak, jak chcę być zapamiętany. Robić to, co mnie uszczęśliwia — i przy okazji nieść szczęście innym. Doceniać tych, którzy byli dla mnie dobrzy. Puszczać wolno to, co nie służy.
Moje pasje: sport, pisanie książki, bloga, design, biznes, motoryzacja, rysowanie, architektura i naturalne materiały. Sporo tego, ale życie jest głębią, w którą każdy z nas musi zanurzyć się sam, by odkryć piękno przeznaczone tylko dla niego.
Moje narzędzia: inteligencja, charyzma, energia, optymizm i pozytywna energia. Chcę budować firmę, do której ludzie chcą przychodzić. Jako lider — inspirować, działać etycznie, dawać zaufanie i przestrzeń do samodzielności.
Uczę się całe życie. Szukam wartości — i żyję zgodnie z nimi. Z uśmiechem, z dobrą energią, z iskrą w oku.
Odpowiedzialność i odwaga
Dbam o terminowość wszystkich zobowiązań — osobistych i firmowych. Nie kopiuję cudzych pomysłów. Wybieram kreatywność, ryzyko i brak lęku w obliczu wyzwań. Nie pozwalam, by panika sterowała moim życiem. Błędy traktuję jak lekcje.
Ciekawostka: potrafię celowo wejść w projekt, który będzie mnie kosztował dużo czasu, a czasami nawet pieniędzy, aby nauczyć się czegoś. Prywatnie — książka sci-fi Koniunkcja, którą piszę od dwóch lat z synem, jest właśnie takim projektem. Setki godzin zainwestowane, choć pewnie nie zarobimy zbyt wiele. Ale idzie za tym ogromna radość, poczucie samorealizacji, kreatywne spełnienie — i współpraca z synem, co jest dla mnie czymś absolutnie wyjątkowym.
Biznesowo — realizujemy czasem projekty, które nie są dochodowe. Musimy szukać rozwiązań, poświęcać czas, który w rozliczeniu skazywałby projekt na stratę. Ja tak tego nie widzę, bo decyzja była świadoma. Nie weszliśmy w ten projekt dla zysków, lecz dla nauki i rozwoju.
Wierzę, że odwaga jest jedną z najczystszych form prawdy. Iść naprzód mimo strachu, działać bez gwarancji, tworzyć nawet w nieznanym — to daje sens.
Odwaga stoi za Koniunkcją — projektem ojca i syna, zrodzonym z ciekawości i wiary. Uczę dzieci, że życia nie przeczekujemy. Żyjemy nim na co dzień.
Niczego nie odkładaj na jutro — a w szczególności marzeń. Nie wszystko jest od razu w zasięgu ręki. Ale możesz pisać pięć stron dziennie — a za dwa lata trzymać w dłoniach cały tom.
Dlaczego i jak pracuję
Moje DLACZEGO w biznesie: przynosić radość rodzinie, przyjaciołom, klientom i zespołowi. Widok czyjegoś szczęścia to dla mnie paliwo, które pcha dalej niż targety.
W 2019 zrozumiałem, że moje działania muszą być spójne z sercem. Kiedyś „dlaczego” było finansowe. Dziś — to szczęście innych poprzez sensowne decyzje.
Ludzie zaczęli pracować z nami, a nie „dla mnie”. Zmieniła się dynamika zespołu — i jakość życia.
Pieniądze dają wolność, ale nie są celem. Umysł bywa największą przeszkodą — okiełznany, staje się największą siłą.
Czy dlatego odstawiłem na stałe alkohol — również. Ale i z wielu innych powodów, którym poświęcę czas w oddzielnym wpisie w grudniu 2025.
⚓️ Flexhouse – Mój Statek
Nie steruję sam. Flexhouse to załoga — ludzie, którzy wierzą, że praca może dawać szczęście. Nie to sztuczne, z reklam, ale prawdziwe — z poczucia sensu, bezpieczeństwa i wzajemnego szacunku. Jestem Kapitanem, ale mamy też prawdziwego bosmana — i świetnych, doświadczonych marynarzy.
Wierzę, że firma może być miejscem szczęścia, jeśli kieruje się wartościami, a nie tylko wynikiem. W Flexhouse nauczyłem się, że pieniądze są falą po dobrym wietrze — pojawiają się, gdy płyniemy razem, uczciwie, z otwartymi żaglami. Nie jesteśmy korporacją. Jesteśmy wspólnotą pasji i zaufania.
W pracy nie jestem tylko CEO. Jestem Chief People Officer – Kapitanem, który dba o załogę, zanim wypłyniemy w morze. Moim zadaniem jest budować zaufanie i spokój, bo bez nich żadne strategie nie mają sensu.
Zespół to nie zbiór nazwisk. To umysł zbiorowy, który rośnie, gdy ludzie naprawdę sobie ufają.
A moją rolą jest nie dowodzić, ale słuchać, chronić i inspirować. Bo każdy Kapitan wie — statek płynie tak daleko, jak ufają mu ludzie, którzy są na pokładzie.
Kluczowe pytania (mój codzienny reset kompasu)
Rodzina. Klienci. Zespół. Trzy kierunki, w których mierzę kompas każdego dnia.
Jak sprawiam, że rodzina i przyjaciele są szczęśliwi? – Daję im prawdziwy czas, bez rozpraszaczy. – Słucham, wspieram, rozwiązuję problemy, uczę — i uczę się od nich. – Trzymam się zasad z tej Misji.
Jak sprawiam, że klienci są szczęśliwi? – Jakość ponad oczekiwania. – Transparentność, zaufanie, pozytywna energia. – Rozwój kompetencji dla ich realnej korzyści.
— A w ramach ciekawostek regularnie wysyłam im zdjęcia zza kulis naszej pracy — ujęcia z procesu produkcji prototypów, ciekawe detale, które pokazują, jak ich produkty naprawdę powstają.
Jak sprawiam, że zespół jest szczęśliwy? – Prowadzę „grę nieskończoną”: wygrywa klient — wygrywamy wszyscy. – Tworzę kulturę sensu, współpracy i szacunku. – Inspiruję do radości w pracy. – Misja jest kompasem — nie plakatem. – Słucham! Bo to, że naprawdę słuchasz ludzi — ich pomysłów, emocji i potrzeb — tworzy poczucie bezpieczeństwa, zaufania i sensu. To właśnie to sprawia, że zespół chce i lubi być częścią tej podróży.
Dzieci — Captains 2.0
Nauczę moje dzieci śmiać się, kochać, uczyć i pracować. Podzielę się porażkami, żeby były mądrzejsze i silniejsze. Nie będzie tematów tabu — odpowiem na każde pytanie. Szczerość ponad wygodę. Zawsze.
Rodzina to spełnienie marzeń ( Zdjęcie z Sierpnia 2025 )
Reguły finansowe, które mnie chronią
Płacę wszystko na czas. Nigdy nie ratuję tonącego statku kredytem — tylko własną pracą. Ryzykuję za swoje, a gdy tracę — to moje. Buduję mury obronne dla rodziny i firmy — spokój jest bezcenny.
Mój rytm (Carpe Diem)
Szczęście to rytuały, nie fajerwerki: sen, ruch, medytacja, praca, bliskość. To małe rzeczy, wielokrotnie powtarzane.
Końcowa refleksja — 2025
Życie nie polega na kontroli. Życie to odwaga, rytm i wdzięczność.
Płynę dalej z cichą determinacją, ufając wiatrom i własnym wyborom. Wdzięczny za rodzinę, przyjaciół, zespół, klientów — i za każdy poranek.
Captain C 🚀 Warszawa, październik 2025
PS — Kompas w trzech zdaniach
Miłość — cel podróży. Odwaga — żagiel. Wdzięczność — niebo nad głową.